329 Views

Uwaga na komisy

Uwaga na komisy

Szukanie używanego samochodu jest często procesem długotrwałym i bardzo męczącym. Trzeba przeglądać ogłoszenia w Internecie i w prasie, pytać znajomych, dzwonić do właścicieli, umawiać się na spotkania. Może to trwać nawet kilka miesięcy. Zwłaszcza, że oglądane samochody często nie spełniają nawet najmniejszych, założonych wcześniej wymagań, a zdjęcia znalezione w Internecie znacznie odbiegają od rzeczywistości. Każdy, kto długo i bezskutecznie poszukuje samochodu, przechodzi moment załamania. Wówczas udaje się na przejażdżkę po okolicznych komisach samochodowych. Tam wszystkie auta znajdują się w jednym miejscu, można je dokładnie obejrzeć, porównać. Wszystko to kreowałoby wręcz idealną sytuację dla kupującego, gdyby nie fakt, że wiele komisów oszukuje swoich klientów. Zaczyna się od małych kłamstewek, które dotyczą użytkowania auta przez wcześniejszych właścicieli. Później przychodzi pora na podkoloryzowanie informacji na temat stanu technicznego pojazdu. Zwłaszcza, że większość komisów godzi się na przejażdżkę samochodem i jego sprawdzenie wówczas, gdy klient podpisze umowę kupna (co jest absurdem). Co więcej, wielu sprzedawców w komisach posiada takie umiejętności handlowe i świetną „gadkę”, że z opowieści o naprawie blacharskiej samochodu, która miała miejsce po wypadku, potrafią zrobić niewielkie zadrapanie po stłuczce na parkingu. Dlatego też komisy nie są zbyt lubianymi miejscami, a większości kojarzą się negatywnie.

About the author:
Has 206 Articles

RELATED ARTICLES

Back to Top