45 Views

Nasze auto zimą

Ponieważ od około 6 lat mieszkam w mieście w wynajmowanym mieszkaniu ? w bloku, patrząc, co dziennie przez okno na otaczające parkingi postanowiłem napisać kolejny artykuł. Nawiązując do tego krótkiego wstępu podstawą tej pracy jest samochód w ziemie. Nie każdy z nas ? w mieście jest w stanie zagwarantować sobie prywatny garaż. Jak więc dbać o samochód w zimie?

Na pewno podstawa będa tutaj narzędzia jakimi są: standartowa szczotka oraz skrobaczka. Nie myślmy, że ogrzewanie szyby wszyskto załatwi ? szkoda nie tyle paliwa co akumulatora no i czasu. Do tego należy zawsze zmieść z pojazdu śnieg ? ruszając oraz przyspieszając pozostawiamy za sobą swego rodzaju zasłonę dymną utrudniającą jadę pozostałym członkom ruchu ulicznego.
Odwiecznym problemem jest akumulator

Jest to chyba najbardziej denerwująca czynność ? jednak, gdy nie mamy porządnej ?baterii? należy zabrać go do domu na czas wiekszych mrozów lub mieć jakiś w zapasie. W razie problemów oraz nie posiadania kabli rozruchowych ciekawa opcja w mieście jest nie wezwanie pomocy drogowej czy mechanika, co będzie nas troszkę kosztowało, lecz taksówki ? ale nie po to aby nią gdzieś pojechać. Taksówkaże mają takie kable prawie zawsze przy sobie ? poza tym można zapytać przez telefon 🙂 ? a koszt nie większy niż 20 zł.
Silnik

Uruchamiamy go z wyłączonymi światłami i wszystkim innym co ciągnie prąd. Nie wchodzimy na wysokie obroty w pierwszych momentach jego pracy ? olej musi się nagrzać i nasmarować wszystkie elementy silnika ? w zimie ze względu na niską temperaturę jest gęsty i osadzony na dnie. Zapalajmy samochód na sprzęgle.
Zamarzanie zamków i uszczelek

Tutaj z pomocą przyjdą nam specjalne odmrażacze dostępne niemal na każdej stacji benzynowej ? pamiętajmy, aby po wizycie w myjni wytrzeć uszczelki szmatka do sucha ? wilgoć to podstawowy powód zablokowania własnego auta.

About the author:
Has 206 Articles

RELATED ARTICLES

Back to Top